Historia Parafii

Legenda o św. Stanisławie

Historia parafii jak i samej miejscowości Borowno sięga XI wieku. Etymologicznie nazwa Borowno pochodzi od słowa „bór” i wskazuje na położenie osady wśród borów. Borowno jest najprawdopodobniej najstarszą wsią w południowej części kraju, a pierwsze wzmianki pochodzą z 1198 roku, kiedy to patriarcha Jerozolimy Monach, wydał dla Zakonu Mieczowego Bożogrobowców z Miechowa dokument, gdzie wieś ta stanowiła uposażenie owego zakonu. W osadzie życie religijne związane było z kultem św. Stanisława Szczepanowskiego, z którym powiązana jest niezwykle ciekawa legenda, wydana drukiem w „Kurierze Krakowskim” już w 1925 roku przez Seweryna Udziela. 

Ponoć we wsi stał mały kościółek, poświęcony właśnie św. Stanisławowi , ale nie wiadomo przez kogo i kiedy został zbudowany. Według miejscowej tradycji został on wystawiony na pamiątkę pobytu tegoż świętego w Borownie. 

Jak głosi legenda, św. Stanisław został napadnięty i znieważony na gruntach tej wsi pośród łana grochu. Po tym incydencie miał wyrzec słowa: „Oj Borowno, Borowno, będzie u ciebie grochu nie rodno!”. Od tamtego czasu, aż po dziś dzień nie ma grochu na borowieńskich polach mimo wszelkich usiłowań. Tak właśnie głosi legenda. Co prawda w samym Borownie nie było nigdy kościoła św. Stanisława, ale z wizerunkiem tego świętego istniała niegdyś kapliczka, a w pobliskich Chorzenicach dotąd znajduje się kaplica pod jego wezwaniem.

Pierwszy kościół

W Borownie ulokowano też najstarszą parafię pod patronatem św. Wawrzyńca, której granice dochodziły swego czasu pod samą Częstochowę. Parafia istniała na pewno w 1394 roku, a pierwsza pewna informacja pochodzi z 1464 roku ze słynnej Księgi uposażeń- Liber beneficjorum abp Jana Łaski. Parafia rozciągała się na długości 17 km, od Jackowa po Lubojne oraz tyle samo na szerokość począwszy od Klekot (dzisiejsze Przybyłów) aż po sam skłon Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Przez Borowno przechodziła tak zwana „droga królewska”, która wiodła od Piotrkowa przez Radomsko do Częstochowy.

O pierwszym kościele niewiele wiadomo, natomiast następny wybudowany został na miejscu obecnego i 17 lipca 1688 roku w dzień św. Anny konsekrowany przez biskupa kamienieckiego Albrechta Jerzego Denhoffa. Z kronik parafialnych wynika, iż był to kościół drewniany, jednonawowy, bez wewnętrznych kaplic, zbudowany na planie krzyża, z jedną dużą wieżą i j jedną mniejszą przeznaczoną na sygnaturkę. Posiadał stojącą oddzielnie kopułę. W wyposażeniu kościoła znajdowały się trzy dzwony, z których do dnia dzisiejszego zachował się jeden. Dach świątyni pokryty był gontami, czyli specjalnymi drewnianymi deseczkami, które łączono poprzez wsuwanie jednej w drugą, natomiast ściany obito tarcicami, również drewniane elementy w kształcie desek. Kościół ten utrzymywał się w dobrym stanie aż do XVIII wieku. Później zaczął niszczeć, a około 1830 roku popadł w ruinę.

Przystąpiono do budowy nowego kościoła, a prace rozpoczęto dzięki staraniom ówczesnego proboszcza, ks. Józefa Lisieckiego. Kamień węgielny pod jego zabudowę został poświęcony 19 października 1845 roku przez wydelegowanego dziekana częstochowskiego ks. Józefa Brzezińskiego. Uroczystego poświęcenia nowego kościoła 8 października 1846 roku dokonał ks. Andrzej Mulzow. Kronika podaje, iż został on pokryty gontami, a na froncie umieszczono miedzianą banię z żelaznym krzyżem. Główne wejście do świątyni znajdowało się od zachodu i tak pozostało do dziś. Umieszczono tam bogato zdobione drzwi z drzewa sosnowego. 

W 1866 roku ks. Walenty Kozłowski ogrodził murem istniejący od dawna cmentarz przykościelny i grzebalny. Kolejny proboszcz, ks. Antoni Walutycz, pokrył dach blachą cynkowa. Jego dzieło kontynuował ks. Antoni Snawaldzki, który ukończył pierwsze piętro wież, a kościół zyskał nowe wyposażenie, w tym chrzcielnicę, ławki, dębowe konfesjonały, ambonę, dwa okazałe żyrandole oraz parkan wokół kościoła. Tak powiększoną świątynię konsekrował 9 maja 1904 roku bp Stanisław Zdzitowiecki, który zachwycony był zmianami dokonanymi w tak krótkim czasie. W ciągu późniejszych lat dodano dwa boczne ołtarze i żelazne drzwi, które istnieją do dziś. Świątynia była wzbogacana w kolejne obrazy i naczynia liturgiczne.

 

Renowacja i kościół filialny w Jackowie

Większa renowacja kościoła miała miejsce w 1929, kiedy otynkowano cały kościół i zainstalowano oświetlenie elektryczne. W latach sześćdziesiątych za kadencji ks. Zygmunta Czechowicza wybudowano nową plebanię. W latach osiemdziesiątych za ks. Mirosława Chyry pokryto kościół blachą cynkową, wymieniono okna na żelazne oraz dokonano renowacji i złoceń obrazów. Podniesiono również prezbiterium, wykładając posadzkę marmurem. W latach dziewięćdziesiątych powstał dom organisty z salką katechetyczną oraz parkan przy kościele i cmentarzu wraz z parkingiem. Staraniem wikariusza, ks. Pawła Kłosa, wybudowano kościół filialny w Jackowie.

Proboszcz, ks. Kan. Piotr Krzemiński, zadbał o odrestaurowanie obrazów zdobiących świątynię, odnowienie zabytkowego tabernakulum, monstrancji i żyrandoli. Wyremontowano plebanię i dokończono grodzenie nowej części cmentarza. Zakonserwowane zostały obrazy Matki Bożej Loretańskiej, Pana Jezusa Biczowanego, obraz poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusa oraz obraz św. Wawrzyńca. 2 lipca 2003 roku po renowacji wrócił również pochodzący z XVII wieku łaskami słynący obraz Matki Bożej z głównego ołtarza. Bogatą sukienkę Matki Boskiej pokryto warstwą złota z biżuterii ofiarowanej przez parafian. Ponadto pozłocono zarówno ołtarz główny jak i dwa boczne. Dzięki staraniom ks. Proboszcza wyremontowano obie wieże kościelne. Obecnie ogólna bryła kościoła nie różni się zbytnio od tej sprzed 100 lat. Budowla dzięki dwóm czworobocznym wieżom o wysokości 50 m widoczna jest na całą okolicą.